ajmujemy się naprawami samochodów osobowych oraz dostawczych, wyposażonych w systemy wtrysku benzyny i oleju napędowego sterowane mechanicznie i elektronicznie. Dokonujemy napraw silników, układów przeniesienia napędu, zawieszeń oraz osprzętu elektrycznego t.j. alternatory, rozruszniki i innych urządzeń będących na wyposażeniu samochodu. Naprawiamy trudne i beznadziejne usterki pojazdów. W swojej pracy skupiamy się na technicznej poprawności dokonywanych napraw i analizie przyczyn powstawania awarii. Poczynione obserwacje pozwoliły nam stworzyć własną bazę informacji o usterkach, interpretacji wyników pomiarów, sposobach diagnozowania i napraw. Niepoprzestając na tym, uzupełniamy swoją wiedzę czytając podręczniki i prasę fachową. Uczestniczymy w szkoleniach i seminariach tematycznych oraz współpracujemy z ludźmi, którzy podobnie jak my łączą pasję z pracą zawodową.

ozmawiając z użytkownikami pojazdów samochodowych, oraz obserwując skutki pseudo napraw odnosimy wrażenie, że większość kierowców tęskni za dawnymi samochodami. Dawnymi, to znaczy takimi, w których statystyczny Kowalski mógł w chwilach wolnych od zajęć, dać upust swoim "moto-fantazjom". Największe pole do popisu stanowił aparat zapłonowy i gaźnik z ogromną liczbą ruchomych elementów. Były one nie lada wyzwaniem dla miłośnika motoryzacji. W większości przypadków próby podwórkowych modyfikacji kończyły się kompletnym rozregulowaniem silnika i nieuniknioną wizytą w warsztacie. Tym próbom dzielnie stawiły czoła silniki wysokoprężne, ponieważ do ich regulacji potrzeba specjalnych narzędzi, a przeciętny entuzjasta nie mógł lub nie chciał ich kupić. Ponadto oporne metalowe rurki nie poddawały się tak łatwo jak giętkie przewody zapłonowe. Niejednokrotnie słyszymy wypowiedzi potencjalnych klientów: "gdybym miał czym i gdzie, to bym sobie sam naprawił, bo ja się na tym znam"...

co z wiedzą i praktyka warsztatową? Czy pseudo znawcy tematu zdają sobie sprawę z faktu, że pojazdy samochodowe są skomplikowanym wytworem myśli inżynierskiej, której nie może zabraknąć w procesach obsługowo-naprawczych? Czy klienci trywializując pracę mechanika chcą go poniżyć, czy sami się dowartościować? Nowoczesne pojazdy nie dają majsterkowiczom pola do popisu, Wszechobecna elektronika w postaci czujników i elementów wykonawczych rzuca dyletantów na kolana i nie pozostawia złudzeń. Nieodpowiedzialne grzebanie kończy się w większości bolesnym klapsem finansowym. Do przeprowadzania napraw potrzebne są: wiedza, doświadczenie i specjalistyczny sprzęt diagnostyczny. Pojazdy powinny trafiać w ręce odpowiedzialnych i wykształconych mechaników, którzy swoją wiedzą zagwarantują poprawność wykonanych napraw. Na bylejakość i przypadkowość nie można sobie pozwolić .

o czego wystrzegamy się jak ognia, to podawanie klientom natychmiastowych diagnoz i wycen. Wyznajemy zasadę podejmowania decyzji po uprzednim upewnieniu się, że nie zaszkodzi ona nam, ani portfelowi naszego klienta. Uważamy, że lepiej wiedzieć co się mówi, niż mówić co się wie. Poprawna diagnoza i wycena usługi musi być poparta procesem pomiarów i weryfikacji wadliwego podzespołu lub systemu. Nie można wykonać poprawnej naprawy bez znajomości zasady działania urządzenia. Wydawane w pośpiechu diagnozy w większości przypadków nie potwierdzają się. Praktyka dowodzi, że jedna usterka pociąga za sobą następną. W zaniedbanym, wyeksploatowanym pojeździe jest ich czasami tak wiele, że lista niedomagań zawiera od kilku do kilkudziesięciu punktów. Znacząca liczba kierowców uważa, że jednym ze sposobów na zmniejszenie kosztów eksploatacji pojazdu jest głośniej nastawiane radio. Nie słychać wtedy stuków i jęków uszkodzonego podzespołu.